Blog

Zaczaruj swoją jesień – profilaktyka jesiennego przygnębienia

Na początek intencja! Czyli myśl, którą wybrałam dla ciebie, zabierając się do pisania tego tekstu:

Niech zgromadzone tu inspiracje podziałają jak miękki, ciepły koc, którym pragniesz otulać się w jesienne wieczory.

Chciałabym, aby samo wyobrażenie siebie, zalegającej w ulubionym miejscu własnego domu, pod przytulnym pledem przypomniało ci, że bycie z samą sobą potrafi być niezwykle przyjemne i wzbogacające.

A teraz zaparz sobie aromatyczną herbatę i przeczytaj, jak możesz zadbać o siebie w jesienny czas.

Jesień da się lubić?

Naszym życiem rządzi cykliczność. Żyjemy w zgodzie ze zmieniającymi się porami roku, dojrzewamy przechodząc przez konkretne etapy rozwoju, kształtujemy swoje relacje kręcąc się w cyklu życia rodzinnego. Ta powtarzalność sprawia, że mimo nieprzewidywalności naszego życia, jesteśmy w stanie określić, jak oddziałują na nas poszczególne pory roku, jakie pory dnia lubimy i do którego etapu życia tęskni nasze serce.

Już od kliku lat przekonuję się o tym, że początek jesieni to czas, w którym mój służbowy telefon dzwoni znacznie częściej. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ każdy z nas, przynajmniej raz w swoim życiu doświadczył obniżenia nastroju w tym okresie kalendarzowym. Składa się na to mnóstwo czynników, z czego grupą wiodącą prym w mocy oddziaływania na nasze samopoczucie, mają czynniki atmosferyczne.

Krótsze dni, ochłodzenie, częste opady deszczu, wietrzna pogoda, utrzymująca się w powietrzu wilgoć sprzyjająca alergiom i przeziębieniom sprawia, że siłą rzeczy częściej zamykamy się na świat. Dosłownie i w przenośni. Dlatego jeśli patrząc wstecz na poprzednie jesienne sezony wiesz, że jest to dla ciebie czas trudny, którego nie darzysz zbytnią sympatią, warto pomyśleć o tym, jak załagodzić dominujący w tym czasie nastrój przygnębienia i wykorzystać to, co jest największym atutem tej pory roku.

W czym może pomóc ci jesień?

Pierwsza i najważniejsza (dla mnie) odpowiedź brzmi – w zaopiekowaniu się sobą!

Oczywiście możesz od razu rzucić kontrargument w stylu: „przecież każda pora jest dobra na zadbanie o siebie„, z którym w pełni się zgadzam. Jednak jesienią zagłębienie się w sobie jest zdecydowanie prostsze, bo wszystko co dzieje się w nas i wokół nas, temu sprzyja.

Co więcej, sposób zaopiekowania się sobą może przebiegać dwiema ścieżkami – odpoczynku i aktywności. W zależności od poziomu swojej energii i potrzeb, każdego dnia SAMA możesz dokonać wyboru, którą z nich chcesz podążać.

Droga dbania o siebie przez odpoczynek jest niezwykle wskazana wtedy, kiedy po wakacyjnym rozprężeniu, szybciej odczuwasz zmęczenie i znużenie codziennym kołowrotkiem obowiązków. Daj sobie czas na rozruch. Jest to szczególnie potrzebna wskazówka we wrześniu i październiku, kiedy startują przedszkola, szkoły i uczelnie. Jeśli wiesz, że przez większość czasu funkcjonujesz na wysokich obrotach, to wplataj w swój dzień jak najwięcej, nawet kilku minutowych chwil relaksu.

Jesień będzie w tym procesie twoją wierną towarzyszką. Bo panująca wokół niej aura sprzyja częstszym poszukiwaniom okazji do bycia w domu. Ba! Zawsze kusząca wizja siebie, siedzącej na kanapie z kubkiem gorącej czekolady i dobrą książką w ręku, staje się jeszcze bardziej kojąca, a co za tym idzie pożądana. Pamiętaj również, że w tym czasie możemy bliżej przyjrzeć się temu, co przynosi nam spokój, odpoczynek, przyjemność i robić tego jeszcze więcej.

Dlatego wykorzystaj ten czas by częściej zwalniać tempo życia. Korzystaj z jesiennej aury, by spotęgować doznania, które mogą ci towarzyszyć w takiej (na pozór) błahej chwili, jak wypicie kubka herbaty przy służbowym biurku, czy patrzenie na kolorowy listek, który znalazłaś w drodze do pracy i położyłaś sobie przy monitorze komputera.

Co jeszcze możesz zrobić podążając ścieżką odpoczynku?

Oto kilka moich inspiracji:

Blue and Orange School Checklist1

Warto pamiętać, że dbanie o siebie w dużej mierze polega na obserwowaniu swoich zachowań, nazywaniu emocji i wsłuchiwaniu się w głos własnych potrzeb.

Dlatego jeśli poczujesz, że jesienne życie w tempie „slow” zaczyna cię męczyć lub przytłaczać, zaproś do swojej codzienności trochę aktywności. Wbrew pozorom ta deszczowa pora roku otwiera przed nami mnóstwo możliwości testowania rożnych pomysłów na kreatywne spędzanie czasu w domowym zaciszu lub przytulnych, zamkniętych pomieszczeniach.

Poniżej przygotowałam dla ciebie kilka pomysłów, które możesz wypróbować:

Blue and Orange School Checklist2

Wykorzystaj swój potencjał

Każdy z nas jest obdarzony prawem i umiejętnością dbania o siebie. Nawet jeśli wciąż masz poczucie, że nie troszczysz się o siebie w sposób wystarczający, w dalszym ciągu jesteś jedyną osobą, która może coś z tym zrobić.

Jeśli wiesz, że okres jesienny działa na ciebie przygnębiająco, nie czekaj na to aż ogarnie cię gorszy nastrój. Już teraz pomyśl o tym, co możesz dla siebie zrobić, by zatroszczyć się o siebie w tym czasie.

Masz w sobie ogromny potencjał, prawdziwą skarbnicę zasobów, które przez lata gromadziłaś w sobie. Sięgnij do nich by poczuć, jak duży masz wpływ na swoje życie i jak wiele dobrego SAMA możesz sobie ofiarować. Pamiętaj przy tym o tym, że:

  • każda doświadczana przez ciebie emocja jest cenną informacją. Nie dziel swoich uczuć na dobre i złe, chciane i niechciane. Jeśli czujesz coś w sobie, zastanów się dlaczego to czujesz? Co twoje emocje, chcą ci powiedzieć? Czego teraz potrzebujesz?
  • bycie w „emocjonalnym dołku” bywa niekiedy bardzo pomocne, ponieważ pozwala nam spojrzeć na świat z innej perspektywy. Jeśli jednak poczujesz, że ta perspektywa ci nie odpowiada i działa na ciebie przygnębiająco, w pierwszej kolejności odłóż łopatę i przestań kopać. Odsuwaj od siebie niesłużące myśli i zapraszaj do siebie to, co niesie ukojenie, spokój i wzmacniającą energię.
  • zawsze warto dawać sobie czas. Jest to niezwykle przydatne zwłaszcza wtedy, kiedy myśląc o sposobach na zadbanie o siebie, nic konstruktywnego nie przychodzi ci do głowy.
  • w chwilach emocjonalnego chaosu, kiedy będziesz przeciążona ciągłym analizowaniem, zwróć się ku swojemu ciału. Ciało zawsze wie, czego chce. Skontaktuj się z nim poprzez oddech lub podjęcie jakiejś fizycznej aktywności. Porozmawiaj z nim, poobserwuj, dostrzeż w których miejscach odczuwasz napięcie. Jeśli zadbasz o nie i okażesz troskę, wówczas łatwiej będzie ci poukładać swoje myśli i skontaktować się z emocjami.
  • bądź dla siebie wyrozumiała i dawaj sobie jak najwięcej ciepła. Nie narzucaj na siebie presji, nie oczekuj wielkich zmian. Zawsze warto zacząć od drobiazgów, jak wypicie ciepłej kawy, czy wyjście na spacer do lasu, aby dać sobie energię do myślenia o kolejnym ważnym kroku ku zmianie.

I jeszcze jedno na koniec!

„Chociaż nie chce się wierzyć –

to od ciebie zależy,

ile będzie jesieni w tym roku…

Czy nas wiatrem zawieje,

czy zabierze nadzieje i roztopi w zbyt wczesnym półmroku?

Czy uśmiechem jarzębin krótkie dni nam obrębi

i przyjaznym odezwie się świerszczem?

Czy się smutkiem zadławi

w czarnym kluczu żurawim

i niedobrym pożegna nas wierszem?

Czy nam jakoś przeminie

przy nagrzanym kominie –

będzie śmiać się czy raczej zapłacze?

Czy zmokniętym szarakiem

pójdzie z deszczem na bakier

między drogi pożółkłe i sosny?

Czy jabłuszkiem wesołym

będzie toczyć się kołem,

i dotrwamy, przetrwamy do wiosny.”*

Tak wiele jest w Twoich rękach.

Słuchaj siebie, zaufaj sobie i wykorzystaj ten wyjątkowy moment w roku, by zbliżyć się do siebie.

Jestem z Tobą,

Ola Sileńska

Mama Terapeutka

*Fragment wiersza nieocenionej Agnieszki Osieckiej „Zaszumiało jesienią”

Najnowsze wpisy

Napisałam dla Ciebie książkę! Zajrzyj do jej wnętrza
Wakacyjna lista celów

Proponowane podcasty

Cześć, nazywam się Ola Sileńska i jestem autorką tego bloga. Poznaj mnie bliżej!