Żyjemy w świecie różnorodności i pisząc to nie mam wyłącznie na myśli wielości narodowości, czy religii, ale również mnogość światopoglądów, zwyczajów, pasji, pomysłów na realizację siebie… Dzieci, jak nikt inny potrafią dostrzec inność wokół siebie i w przeciwieństwie do dorosłych, są w stanie o nią pytać, bez zbędnego skrępowania, za to ze szczerym zainteresowaniem i szacunkiem. To, w jaki sposób my odpowiadamy na tę dziecięcą szczerość, wpływa na budowany przez nich obraz świata. Dlatego w dużej mierze to od nas – dorosłych zależy, czy nasze pociechy będą w przyszłości otwarte na zmiany w swoim otoczeniu i każdą nieprzeciętność odczytają jako wyjątkowość, wartą bliższego poznania.
Zachęcając Was do rozmów o tolerancji, gorąco polecam Wam bajkę „Niebieska Niedźwiedzica”, autorstwa Joanny M. Chmielewskiej. Ta pięknie wydana opowieść zabierze Was i Wasze Skarby do królestwa niezwykle emocjonalnych niedźwiedzi. Główną bohaterką książki jest Azul – śliczna mała niedźwiedziczka, oczko w głowie swoich rodziców, którą wyróżnia spośród innych niedźwiedzi puszyste, niebieskie futerko.
Autorka tekstu wplotła w historię niedźwiedzicy wiele różnych postaci i związanych z nimi ważnych wątków, takich jak konsekwencje zaślepienia władzą, czy braku wsparcia najbliższego otoczenia. Dzięki temu czytanie „Niebieskiej Niedźwiedzicy” staje się niezwykle pouczającą lekturą dla małych i dużych czytelników, która skłania do refleksji na trudne tematy i wzbudza skrajnie różne uczucia. To co ubogaca prezentowaną książkę są piękne ilustracje oraz duża i czytelna czcionka, która może być zachętą dla dzieci do samodzielnego czytania.
Chcąc wspierać rozwój naszych maluchów, zawsze warto im wyjaśniać, że tolerancyjność to niezwykle cenny zasób, który w miarę upływu lat będzie pomagał im otwierać się na nowe, poszerzać horyzonty, odnajdywać się w każdym miejscu i w każdym towarzystwie, a co za tym idzie, pozwoli innym czuć się dobrze w ich obecnosci. Czasami warto spróbować popatrzeć na otaczający świat oczami naszych dzieci i zobaczyć, że „inność” zawsze może ustąpić miejsca „wyjątkowości”. Jestem przekonana, że prezentowana książka bardzo Wam to ułatwi.
Miłego, rodzinnego czytania!
Mama Terapeutka