Mama Terapeutka: Zacznę od najtrudniejszego – jakie znasz i polecasz sposoby na niejadka?
Eliza Gosławska: Przede wszystkim, należy zastanowić się jaka jest przyczyna tego, że dziecko nie chce jeść i od jak dawna trwa ten stan? Jeśli mamy pewność, że dziecko jest zdrowe, to zwróćmy uwagę czy nasza pociecha nie spożywa zbyt dużo słodyczy lub słonych przekąsek, przez co później nie ma ochoty zjeść „normalnego”, wartościowego posiłku. Można zaproponować dziecku dwa różne warianty produktów do wyboru, np. dwie różne surówki, spytać czy woli jajo na miękko czy w formie omleta itp. Najlepiej nakładać na talerz małą objętościowo porcję. Zawsze można dołożyć dokładkę, jeśli jest taka potrzeba. Łączenie smaków np. słodko-kwaśny, słony-słodki bardziej pobudza apetyt. Bardzo ważne jest, aby bezpośrednio po każdym zjedzonym przez dziecko posiłku, nawet jeśli zje tylko trochę, pochwalić je, że zjadło. Zauważ też, że mamy często dają dzieciom do picia soczki owocowe zapominając, jak dużo cukru one zawierają. Głównym napojem dla dziecka powinna być woda. Jeśli chcemy podać dziecku sok, to tylko od czasu do czasu i to po głównym posiłku, w ramach deseru. Pamiętajmy też, że sok nie zastąpi porcji świeżych owoców, tak jak to głoszą reklamy. Dziecko musi się nauczyć komunikować, kiedy jest głodne, a kiedy najedzone, dlatego należy je o to pytać. Naszą rolą jest pokazywać dziecku zdrowe produkty, jednak nie możemy narzucać ilości jedzenia, które muszą być spożyte. Dużym wsparciem jest również ruch, szczególnie na świeżym powietrzu, który zwiększa zapotrzebowanie organizmu na energię i pobudza apetyt. Warto więc wychodzić na spacery i zachęcać dziecko do aktywności fizycznej.
MT: O co powinniśmy zadbać przygotowując posiłki dla naszych dzieci?
EG: Oczywiście o higienę. Najlepiej, aby składniki były świeże i nieprzetworzone. Bez dodatku cukru, aromatów, barwników i konserwantów. Unikajmy pszenicy, nadmiaru soli oraz bardzo ostrych przypraw. Ponadto, wystrzegajmy się produktów bogatych w tłuszcze trans czyli np. margaryny, olejów roślinnych poddanych obróbce cieplnej, ciasteczek, batoników z tłuszczem utwardzonym czy fast-food’ów. Starajmy się również przemycać jak najwięcej warzyw. Atrakcyjne podanie posiłku również ma znaczenie, dlatego warto urozmaicać menu, aby dziecko miało jak największy wybór i poznawało nowe smaki.
MT: Zapytam Cię teraz jako dietetyczkę, ale również mamę, w jaki sposób możemy zachęcić dzieci do jedzenia owoców i warzyw?
EG: Jeśli mowa o najmłodszych dzieciach, którym dopiero zaczynamy rozszerzać dietę, warzywa powinny być wprowadzane jako pierwsze. Owoce dopiero później, ponieważ mają słodki smak i są bardziej atrakcyjne, dlatego dzieci chętniej je spożywają. Warto również zadbać o to, aby warzywa i owoce zawsze leżały w kuchni na widoku i były dostępne dla dziecka, jeśli tylko będzie miało na nie ochotę. W ten sposób zakoduje się w nich obraz, który będzie powielać w przyszłości. Mój 3-letni synek uwielbia owoce, ponieważ zawsze są w jego zasięgu. To jego ulubiona przekąska. Lubi też wiele warzyw, ale nie zawsze surowych. Czasem muszę je przemycać np. w formie kolorowego koktajlu warzywno-owocowego, czy też w zupie krem. Można nadawać takim potrawom śmieszne nazwy, np. zielony koktajl z jarmużem to Shrek. Atrakcyjne podanie warzyw na talerzu w formie różnych kształtów, np. zwierzątek, kwiatków, postaci z bajek, również zachęca do ich spożywania. Bardzo ważne jest, aby rodzice dawali dobry przykład do naśladowania i pokazywali dziecku, jak smaczne są warzywa i owoce. Nawet jeśli teraz Twoje dziecko nie chce się przekonać do warzyw i owoców, nie poddawaj się. Potrzeba czasu, aby wykształcić dobre nawyki żywieniowe.
MT: Jak kształtować właściwe postawy dzieci wobec jedzenia już od najmłodszych lat?
EG: Po pierwsze, bardzo ważna jest atmosfera przy jedzeniu, która powinna być przyjazna, bez kłótni i spięć, bez hałasu i bez pośpiechu. Choć zdaję sobie sprawę, że to bywa bardzo trudne, to jednak nie jest niemożliwe. Po drugie, warto angażować dziecko do pomocy w przygotowywaniu posiłków razem z rodzicami. Dzięki temu dziecko ma możliwość uczenia się poprzez zabawę i eksperymentowanie, poznaje kształty, teksturę, zapachy i smaki nowych produktów. Wspólne gotowanie uczy też dobrych nawyków na przyszłość, a także zwiększa prawdopodobieństwo, że dziecko będzie chciało spróbować to, co samo przyrządziło. Po trzecie, należy podkreślić, że pod żadnym pozorem nie możemy zmuszać dziecka do jedzenia, karmić go na siłę, ani go przekarmiać. Jeśli dziecko nic nie zje, nie wolno go za to karać czy też obrażać się, ponieważ może to w przyszłości przyczyniać się do zaburzeń odżywiania. Starajmy się też nie nagradzać jedzeniem, zwłaszcza słodyczami. Po czwarte, warto także uczyć szacunku do jedzenia, starając się np. nie wyrzucać resztek, tylko w miarę możliwości wykorzystywać je. Ważne jest, aby uświadamiać, jakie funkcje ma dla nas jedzenie. Wyjaśniać, że nie jest tylko przyjemnością, ale także pokarmem, który odżywia ciało oraz jest niezbędny do prawidłowego wzrostu i rozwoju.
MT: Czy sposób i metoda żywienia mają jakiś wpływ na budowanie relacji w rodzinie?
EG: Jak najbardziej. Przygotowując zdrowe posiłki dla naszych dzieci, okazujemy swoją troskę i wkładane w to serce. Jeśli nasz syn lub córka dostaje do szkoły drugie śniadanie zamiast 5 zł na drożdżówkę, to wysyłamy w ten sposób komunikat, że jest dla nas ważne. W tym momencie dziecko może jeszcze tego nie dostrzega, ale kiedyś na pewno to doceni. Włączanie dziecka do wspólnego gotowania, oczywiście dostosowane do jego możliwości, pozwala zacieśniać więzi rodzinne i podtrzymywać rodzinne tradycje. Miła atmosfera przy spożywaniu posiłków sprzyja szczerym rozmowom i daje poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu w przyszłości zdrowe jedzenie będzie dawało dobre skojarzenia. Bardzo ważne jest, aby spożywać wspólnie chociaż jeden posiłek w ciągu dnia. W ten sposób wzbudzamy w dziecku poczucie przynależności do rodziny.
MT: Serdecznie dziękuję za cenne informacje.
Mama Terapeutka serdecznie poleca profil na Facebook’u gabinetu dietetyki Elizy Gosławskiej: https://www.facebook.com/FitMedSzczecin/?fref=ts oraz bloga z kulinarnymi inspiracjami dla Dużych i Małych: http://zdrowapasja.blogspot.com/